czwartek, 21 stycznia 2010

później wymyślę tytuł

Moja siostra opowiedziała mi historię
O losach zielonych kaloszy
Zielone kalosze zostały kupione w moim ulubionym sklepie
To ważna informacja ze własnie w takim sklepie
Bo tylko tam własnie kupuje sobie buty
Do tego sklepu nogi zaprowadziły mnie same
Nie bez powodu kolega w romantycznych esemesach całymi latami nazywał mnie Yeti
Bo są różne metody na podryw
A kalosze popękały
To takie błyszczące na wierzchu odeszło od tego co jest już samym butem
Siostra oddała kalosze do reklamacji
I doczekała się odpowiedzi
Odmownej
Uszkodzenie obuwia nastapiło w wyniku wycierania powierzchni buta wilgotną sciereczką

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Kazia
i jeszcze dlatego, że mam niewystarczająco OTYŁĄ STOPĘ!