wtorek, 24 sierpnia 2010


nie ma lepiej, jak w sezonie wichur i oberwań dostać Matką Boską w głowę

wtorek, 3 sierpnia 2010

wychodzę Ci ja po drugie sniadanie, wykonuję parę kroków i wpadam na blokadę.
nie moge dojsc do ministra* bo wsciekly tlum plus policja to nie chodnik.
i nagle zalosc mnie ogarnia wielka i kolejny raz przysiegam sobie w glowie ze nawet po makaron ryzowy z paluszkami krabowymi bede szla uzbrojona w aparat. bo nie znasz dnia ani godziny i nie przewidzisz ze kadry zycia  za chwilę będą Cie omijać.
zatem wybaczcie brak nawet podstawowej jakosci fotki, mnie to sie nawet spodobalo bo nikt mnie nie bedzie gonił z krzyzem za upulicznianie wizerunku bez zgody to raz, a dwa ci ludzie nie wygladaja jak ludzie czyi nie reprezentuja ludzi ;-)
*Ministerstwo Kultury